Samuel Twardowski
Książę Wiśniowiecki Janusz
oprac. Roman Krzywy
Wydawnictwo Neriton
Warszawa 2014
Biblioteka Dawnej Literatury
Popularnej i Okolicznościowej, t. 13
O autorze i książce
Samuel Twardowski (ok. 1595–1661), jeden z ciekawszych poetów XVII w. Jego twórczość stanowi przykład zauroczenia estetyką baroku, ceniącą walory malarskie słowa poetyckiego, umiejętność oddawania efektów ruchowych czy mitologiczną egzotykę. Ze względu na stosunek do dziejów ojczystych, które przedstawiał w poematach epickich (Przeważna legacyja, Władysław IV, Wojna domowa), Twardowski zwany był przez współczesnych "polskim Maronem". Obecnie zaś bardziej jest znany jako autor utworów poświęconych dylematom etycznym wynikającym z wpływu uczucia miłości na człowieka (Dafnis drzewem bobkowym przemieniła się , Nadobna Paskwalina). Badacze i miłośnicy literatury staropolskiej od niedawna odkrywają utwory panegiryczne i publicystyczne pisarza, które ich okolicznościowy charakter skazał na długie lata zapomnienia. Przy bliższym poznaniu poematy te okazują się ciekawym świadectwem wrażliwości człowieka baroku, ówczesnej kultury literackiej i stosunków klientalnych. W serii ukazaly się Epitalamia Samuela Twardowskiego (Warszawa 2007).
Książę Wiśniowiecki Janusz (1646) – obszemy poemat panegiryczny, przedstawiający biografię przedwcześnie zmarłego magnata kresowego, opiekuna Samuela Twardowskiego. Janusz Wiśniowiecki (1599–1636), starosta krzemieniecki (1627) i koniuszy koronny (1633), to dziedzic olbrzymiego majątku braci Zbaraskich, którzy zadbali o wykształcenie krewnego, przygotowując go do kariery politycznej. W roku śmierci księcia zaczynał właściwie swe służby publiczne, mogąc poszczycić się przede wszystkim obroną granic Rzeczypospolitej przed Tatarami i umiarkowaną aktywnością polityczną. Doceniając tę dzialalność, król o?arowal mu urząd hetmana polnego koronnego, którego już nie zdążył objąć. Zgodnie z panegiryczną konwencją Twardowski wyolbrzymił zasługi księcia, przedstawiając biografię magnata mocno zaangażowanego w sprawy ojczyzny, obrońcę jej granic przed poganami, człowieka wszechstronnie wykształconego, kultywującego cnoty rycerskie, dobrego męża i patrona. Ten wyretuszowany wizerunek służyć miał jako wzorzec potomkom magnata, a zarazem upamiętniać postać, której mecenatowi poeta sporo zawdzięczał.