Mikołaj Sęp Szarzyński
Sebastian Grabowiecki
Stanisław Grochowski
Kasper Twardowski
Hieronim Morsztyn
Szymon Zimorowic
Kasper Miaskowski
Maciej Kazimierz Sarbiewski
Daniel Naborowski
Łukasz Opaliński
Krzysztof Opaliński
Jan Andrzej Morsztyn
Zbigniew Morsztyn
Wacław Potocki
Wespazjan Kochowski
Stanisław Herakliusz Lubomirski
Józef Baka
Poeci "minorum gentium"
Samuel Twardowski
Jan Chryzostom Pasek
Jędrzej Kitowicz
Benedykt Chmielowski
Jan III Sobieski
Varia
Opracowania
Daniel Naborowski
9/26
WYBÓR WIERSZY
WYBÓR
ŁOWY
MIŁOŚCI WSZYTKO RÓWNO
OMNIA, SI PERDAS FAMAM ETC.
DO JEDNEJ
RESPONS NIESPODZIEWANY
OSZUKANIE
NA P. CIOŁKA
JEZUITA
DO ZŁEJ BABY
MARNOŚĆ
ZŁA ŻONA
DO JEDNEJ O KUPIDYNIE
EPITAFIUM JANOWI KOCHANOWSKIEMU, POECIE POLSKIEMU
BANKIET IN FOLIO
DO ALEKSANDRY
DO TEJŻE
DO KUPIDYNA O TEJŻE
DO KSIĘCIA IMCI KRZYSZTOFA RADZIWIŁŁA,...
NA OCZY KRÓLEWNY ANGIELSKIEJ,...
CIEŃ...
IMPREZA: CALANDO POGGIANDO, TO NA DÓŁ, TO DO GÓRY
KRÓTKOŚĆ ŻYWOTA
NA TOŻ
ŁAZARZ DO BOGACZA
CNOTA GRUNT WSZYTKIEMU
VOTUM
________________________________________
DO ZŁEJ BABY
Babo bez zębów brzydka, babo nieszczęśliwa,
Babo niewdzięczna, babo cnocie nieżyczliwa,
Babo pełna zdrad, babo pełna niesforności,
Babo zwodnico dawna, babo szczyra złości,
Babo, która przedawasz panienki cnotliwe,
Babo, która namawiasz mężatki wstydliwe,
Babo niemiłosierna, którą jad wydawa,
Babo, na której skóra jak żaba chropawa,
Babo smrodliwa, pełna plugastwa wszelkiego,
Która o nikim słowa nie rzeczesz dobrego,
Przeklęta babo sama, co przeklinasz ludzi,
Babo, którą czart zawsze na cnotliwych budzi,
Pijanico wierutna, zamtuzie wytarty,
Która cycem obwisłym karmisz młode czarty,
Babo sekutna, która swoim czarowaniem
Przechodzisz i Medeą, i Cyrce, mym zdaniem,
Babo, któraś niegodna, że cię ziemia nosi,
Kiedy cię z kwaśną twarzą sam diabeł roznosi,
Babo, któraś się nigdy grzechów nie kajała
Ani tym suczym okiem na nie nie płakała,
Babo, która gdy puścisz wiatr z zadu sprośnego,
Pukasz właśnie jak z działa gnojem nabitego,
Babo wdzięczna jak tygrys abo niedźwiedzica,
Babo takiego jako Tyzyfone lica,
Lubo Megera, lubo której życzy sobie
Szatan, aby się w piekle mógł ogrzać przy tobie,
Wiedmo i sykofanto z swymi pacierzami,
Które jako kot morski markotasz zębami,
Babo, która to czynisz, że nad przyrodzony
Bieg swój strumień potężny bywa w zad wrócony,
Babo, która na ziemię ściągasz miesiąc z nieba,
A jasne słońce czynisz ciemne, jako trzeba,
Gdy jedno zachcesz swymi niezbożnymi słowy,
Babo, której wzrok wilczy urok jest gotowy
Małym dzieciom, że w łonie u matek schnąć muszą,
Babo czartu oddana i z ciałem, i z duszą,
Godna nie tak powroza, by cię obieszono,
Ale raczej, aby cię na popiół spalono,
Babo pełna trucizny wszelakiej i jadu,
Babo, któraś czartowi wyleciała z zadu,
Babo, która swoim tchem powietrze zarażasz,
Babo, która na każdy dzień Boga obrażasz,
Babo bezecna, i tak myślisz sama sobie,
Że się Bóg sprawiedliwy nie pomści na tobie,
Nieszczęsna sekutnico, któraś już tak siła
Panieneczek uczciwych panieństwa zbawiła,
Handlując jak szkapami, nad prawo do tego,
Paniami poczciwymi i domu zacnego,
Nie boisz się piekielnych sędziów za swe złości,
Eaka, Radamanta, Minosa srogości,
Skryj się, sprośny babsztylu, powietrzna zarazo!
Skryj się, wieku naszego nieszlachetna zmazo,
Któraś światu znajoma sprawami brzydkimi,
Przechodząc i Taidę wszeteczeństwy swymi,
Babo, która gorącem ogona chciwego
Przewyższyłaś Laidę Koryntu sławnego,
Babo - niech mi odpuści, kto czyta - tak zdrowa,
Że więcej gnoju puszczasz niż największa krowa,
Babo, która jak kozieł śmierdzisz szczyrym potem
I wszędy parchu pełno za twoim obrotem,
Stary kurpiu i wiechciu, i regestrze stary,
Godnaś, Lucyperowi żeby cię dać w dary,
Boś jest wyobrażeniem a właśnie owego,
Co wieniec ma na wierzchu z szybu smrodliwego,
Popraw się, babo, na tej swojej wdzięcznej twarzy
Albo mi się za jedno tysiąc złych słów zdarzy.
<<
strona
[1]
[2]
[3]
[4]
[5]
[6]
[7]
[8]
[9]
[10]
[11]
[12]
[13]
~
>>